MARIDES (smażone szproty)
Marides to nic innego jak smażone małe rybki. Bardzo popularna potraw kuchni śródziemnomorskiej. W moim ulubionym rybnym sklepiku nabyłam dziś świeżutkie, pachnące morzem szproty. Bywają rzadko więc trzeb korzystać. Szproty są pyszne i zdrowe, mają dużo wapnia, witamin i minerałów. Z racji tego, ze szprot nie jest rybą hodowlaną może zawierać dioksyny, ale bez obaw, nie przekraczają dopuszczalnej dawki. Śmiało można jeść.
A teraz proste jak drut MARIDES:
Na dwie osoby potrzebujemy:
- 400 g świeżego szprota
- szklanka mąki kukurydzianej
- miseczka mleka
- sól do smaku
- cytryna do skropienia rybek
- olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie
Uwaga! Szproty smażymy w całości wraz z głową i wnętrznościami 🙂 Najpierw je myjemy, odsączamy na papierowym ręczniku. Maczamy szproty w mleku, następnie obtaczamy w mące kukurydzianej i smażmy na dużej ilości gorącego oleju, po 1,5 minuty z każdej strony, albo około 2 minut. Mają być chrupiące. I tak mamy marides, które odsączamy na papierowym ręczniku, skrapiamy sokiem z cytryną i zjadamy w całości gorące i chrupiące. Doskonała przekąska na ciepły majowy wieczór. Smacznego 🙂