Barszcz biały ciotki Maryśki
Na początku mego krótkiego wpisu wyjaśnię raz a dobrze, jaka jest różnica między żurkiem, żurem a barszczem białym. A więc żur jest kwaśny, cięższy , gotowany na zakwasie z mąki żytniej razowej, nie jest zabielany, gotowany na wędzonce, z czosnkiem, z wędzoną kiełbasą, a nie białą i zawsze z ziemniakami. Żurek jest nieco lżejszy, rzadszy, na zakwasie z mąki pszennej, zabielany i podawany najczęściej z białą kiełbasą i jajkiem bez ziemniaków, ale za to z chlebem. I żurek na zakwasie z mąki pszennej nie jest barszczem białym. A barszcz biały to zupa na zakwasie każdym innym, ale bez mąki, a więc najczęściej był to zakwas z kiszonych ogórków bądź kiszonej kapusty, ewentualnie soku z cytryny.
Zupa, której przepis znajdziecie poniżej jest nazywana w naszej rodzinie oszukanym żurkiem ciotki Maryśki z Lublina, a tak naprawdę jest białym barszczem, a raczej jego wariacją, bo do ugotowania tej zupy użyłam składników dodawanych do żuru i żurku. Jest pyszna, lekka, sycąca i co ważne bez tej mącznej tekstury i posmaku.
Barszcz biały ciotki Maryśki
Składniki na garnek 3-lirowy
- 2 albo 3 białe kiełbaski (najlepiej takie dobrze przyprawione)
- solidny kawałek wędzonych kośći żebrowych na oko 300 g (ma być trochę mięska)
- 200 g boczku wędzonego
- 200 ml śmietany 12% (poszukajcie jak njabardziej naturalnej)
- 2 listki laurowe
- kilka kulek ziela angielskiego
- 1 ząbek czosnku pokrojony w plasterki
- łyżeczka suszonego majeranku
- opcjonalnie kilka suszonych grzybów
- 1-2 łyżki soku z cyryny (w zależności od tego jak kwaśny barszcz chcecie)
- 2 spore ziemniaki
- opcjonalnie tarty chrzan, który dodajemy juz na talerzu
Przygotowanie:
Do garnka wkładamy kość wędzona, białą kiełbasę, ziele angielskie, liść laurowy i czosnek (opcjonalnie suszone grzyby). Zalewamy wodą i zagotowujemy, a następnie gotujemy na wolnym ogniu aż kiełbasa zmięknie, wywar nabierze aromatu. Dodajemy pokrojone w drobną kostkę ziemniaki. Gotujemy do miękkośći, a potem dodajemy sok z cytryny dalej gotujemy. Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy, a skwareczki dorzucamy do wywaru z ziemniakami. W dłoniach rozcieramy majeranek i wrzucamy do garnka. Zabielamy śmietaną. Pieprzymy, możemy posolić odrobinę. Zjadamy z nieiwielką ilością chrzanu, najlepiej świeżo startego 🙂
Smacznego . To jest doskonała zupa na kaca 🙂