Makaron z kaparami – milion pysznych kalorii

Najlepsze milion kalorii jakie możecie zjeść w weekend, bo przecież w weekend należy się rozpieszczać kulinarnie i niczego sobie nie żałować. Przepis jest prost jak drut, a przywędrował do mnie z prosto z Ameryki.  Jeszcze w czasach studenckich, gdy lodówka była prawie pusta, a głód zaglądał w oczy amerykańska koleżanka zrobiła nam makron z kaparami, parmezanem i słodką śmietanką (30%). Brzmi banalnie, ale naprawdę w smaku jest fantastyczne, słodko-słone z intensywnym aromatem parmezanu i łagodnym posmakiem lekko podpieczonego makaronu. Roboty przy tym tyle co nic, a więc spokojnie możecie stanąć przy garach a potem znów oddać się słodkiemu lenistwu. Po dużej porcji tego dania może Was ogarnąć senność, a więc spożywajcie w pobliży kanapy. Pod-kuchenny pies Boluś prawie wylizał dziurę w talerzu, gdy dostał do resztki sosiku. Wiem, że to niepedagogiczne, ale on czasem tak strasznie mendzi, że się łamię… Mam do niego słabość, podobnie jak do tego makaronu z kaparami, który jem raz w roku, żeby jeszcze bardziej się nie turlać.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie makaron-z-kaparami-7-ok-1024x1024.jpg

 

MAKARON Z KAPARAMI

Składniki na jedną, bardzo głodną osobę
  • dwie duże garści makaronu typu rurki (penne)
  • śmietana 30% w ilości na oko, ale nie mniej niż opakowanie (dla tych, co lubią bardziej może być 36%)
  • łyżka kaparów
  • 2 łyżki startego parmezanu
  • bulion grzybowy (tak, ten z kostki, może być eko)
Przygotowanie:

Na suchej patelni prażymy makaron, bez żadnego tłuszczu. Co jakiś czas mieszamy, czy też potrząsamy patelnią, aby makaron równo się przyrumienił. W dzbanuszku lub większym kubku przygotowujemy bulion, czyli rozpuszczamy kostkę. Bulionem podlewamy makaron, aż do momentu gdy będzie al dente i wchłonie całą ciecz. Zalewamy śmietanką w ilości zakrywającej makaron. Chwilę gotujemy, a następnie wsypujemy parmezan. Mieszamy, sos się zagęszcza u gdy dokładnie oblepi makaron wrzucamy kapary, mieszamy i gotowe. Zjadamy gorące, możemy nieco popieprzyć. A potem idziemy na drzemkę 🙂 Smacznego!

 

Author Info

Agnieszka Haponiuk

http://smakiemnapokuszenie.pl

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.