Zupa z Azji
Zgodnie z obecnie panującym trendem „zero waste” udaje mi się czasami zużyć różne egzotyczne ingredientsy, które zalegają w kuchennych szafkach a nadają się do spożycia chociaż ich koniec jest bliski. Szkoda wyrzucać, lepiej ugotować coś fajnego. Tym razem wygrzebałam pastę miso, glony wakame, resztki makaronu ryżowego, bulion rybny dashi a z czeluści zamrażalnika wydobyłam kilka pięknych kawałków polędwiczek z dorsza i dwie wielkie krewetki (tak jak u innych jest mrożony koperek, to u mnie zawsze jakaś ryba i krewetka :)). I tak powstawała zupa z Azji, inspirowana smakami Japonii. Jak zawsze u mnie danie proste, ale zachwycające smakiem.
ZUPA Z AZJI
Składniki na 2 osoby:
większość składników “na oko” , improwizujcie 🙂
- 2 niemałe polędwiczki z dorsza lub dowolnej białej ryby morskiej
- Krewetki – jeśli duże, to wystarczą dwie a jeśli mniejszy rozmiar to kilka sztuk (4-6)
- Łyżka stołowa pasty miso
- Niewielka garstka glonów wakame
- Łyżka stołowa bulionu dashi
- Łyżka soku z limonki
- Pokrojona drobno 1 mała papryczka chilli
- Kawałek pora (zielona część)
- 1 marchewka
- Opcjonalnie prażony sezam do posypania
- Kilka kropel sosu rybnego i ostrygowego (opcjonalnie)
- Kawałek imbiru
Przygotowanie:
Zakładając, że polędwiczki z dorsza oraz krewetki były mrożone, to nie pozostaje nam nic innego jak je rozmrozić. To pierwszy krok. Następnie do niewielkiego garnka nalewamy 1 litr wody, dodajemy miso, dashi, pokrojoną papryczkę chilli, imbir i zagotowujemy. Doprawiamy odrobiną sosu rybnego, ostrygowego i sokiem z limonki. Jak się zagotuje, wrzucamy glony wakame. Gotujemy chwilę, a następnie dodajemy pokrojoną w duże kawałki rybę i krewetki, gotujemy niecałe 5. Pora i marchewkę kroimy w cieniutkie paski i dodajemy do zupy na sam koniec, warzywa mają być chrupiące. Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nakładamy makaron do miseczki, zalewamy zupą z rybą i krewetkami. Zupa jest lekka, ostra i pyszna?
Smacznego.