Ta sałatka powstała z inspiracji kuchnią wietnamską, tajską i kambodżańską. W każdym z wymienionych krajów jest podawana sałatka z zielonego mango, czyli niedojrzałego i krewetek – świeżych lub suszonych, z różnymi dodatkami. Zrobiłam najprościej, bo w tej prostocie jest ukryty obłędny smak. Nie zabrakło też polskiego akcentu, a mianowicie zamiast cukru trzcinowego dodałam miodu. To jest idealna sałatka na upały. Przepyszne połączenie słodkości, kwaśnego, słonego i świeżego. Jest też bardzo prosta w wykonaniu, ale nie najtańsza.

SAŁATKA Z ZIELONEGO MANGO I KREWETEK

Składniki dla 2 osób:

• sporej wielkości zielone mango (niedojrzałe)
• 1 średnia czerwona cebula
• 300 g krewetek zimnowodnych surowych (najlepsze są w sklepiku Ikea)
• papryczka chilli (opcjonalnie może być suszona)

na sos:

• 2 łyżki sosu rybnego
• sok wyciśnięty z jednej limonki
• łyżka wody
• łyżeczka lejącego miodu wielokwiatowego
• 1 ząbek czosnku

Przygotowanie:

Nie ma nic prostszego. Mango obieramy, a następnie w dowolny sposób kroimy na cienkie paski. Cebulę kroimy w piórka.  Krewetki rozmrażamy w lodówce, osuszamy papierowym ręcznikiem. Mango, krewetki, i cebulę wrzucamy do miski i zabieramy się za przygotowanie sosu. Czosnek drobno siekamy, papryczkę chilli kroimy w cieniutkie plasterki. W miseczce mieszamy czosnek i chilli z sosem rybny, miodem, sokiem z limonki i wodą. Dokładnie mieszamy i zalewamy sosem mango i pozostałe składniki. Dokładnie mieszamy. Aby smaki się przegryzły wstawiamy sałatkę na 30 minut do lodówki. Zjadamy bez dodatków, ale jak ktoś się uprze to może zrobić pszenne grzanki. Smakuje obłędnie, spróbujcie.