Dziś będzie milion pysznych kalorii, bo zabieram Was do Grecji na saganaki. To najbardziej popularna grecka przystawka – ser smażony w panierce. Sam wyraz saganaki oznacza rodzaj niewielkiej patelni z uszkami, na której Grecy smażą ser. Najważniejszym składnikiem tej przystawki jest ser, który oprócz smaku nie stopi się całkowicie podczas smażenia. Grecy używają najczęściej twardych lub półtwardych serów owczych, krowich lub kozich albo z mleka mieszanego (są to: Gravier, Kefalogravier lub Kefalo), ale jeśli nie mamy dostępu do serów typowo greckich możemy użyć twardej fety, haloumi. Ja użyłam greckiego półmiękkiego sera Manouri z owczej i koziej śmietanki a całość zjadłam na słodko.

Moje greckie saganaki

składniki na 2 osoby:

• półmiękki ser Manouri 200 g
• mąka pszenna
• bułka tarta
• 1 jajo od szczęśliwej kurki
• oliwa do smażenia
• figowy chutney lub figowa konfitura (znajdziesz w dyskontach)

Przygotowanie:

W głębokim talerzu mieszamy mąkę z bułką tartą (nie za dużo). Jajo roztrzepujemy widelcem. Ser kroimy w plastry o grubości 1 centymetra. Zanurzamy plastry sera w jajku, a następnie obtaczamy w panierce (nie za dużo) i smażymy na mocno rozgrzanej oliwie przez 2-3 minuty z każdej strony. Zjadamy ciepłe figowym chutneyem lub miodem. Smacznego i nie jedzcie tego na noc.