Zimowa zupa klopsikowo – porowa
Dawno, dawno temu, gdy jeszcze pracowałam w radiu, chodziłam do radiowego baru Pani Ewy na zupę klopsikowo – porową. Zupa była tłuściutka, gęsta, sycąca i bardzo smaczna. Po opuszczeniu radia już nigdy nie trafiłam na równie smaczną zupę klopsikowo-porową aż do dzisiaj, kiedy przepis na tę zupę przypomniała mi moja serdeczna koleżanka Marta B. 🙂 Moja wersja zupy jest lżejsza niż ta, którą jadałam u Pani Ewy, nie zawiera mąki, bułki ani innych zagęszczających dodatków. Idealna zupa na zimowe dni.
ZUPA KLOPSIKOWO – POROWA
składniki dla całej rodziny:
- 500 g mięsa mielonego z szynki wieprzowej
- 2 średniej wielkości pory (najlepiej by miał jak największą zieloną część)
- 1 – 1,5 litra bulionu warzywnego lub drobiowego (opcjonalnie może być dobra kostka bulionowa)
- 200 ml kwaśnej śmietany 12%
- 2 średniej wielkości ziemniaki
- kilka listków laurowych
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1 nieduże jajko od szczęśliwej kurki
- płaska łyżka masła klarowanego
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pory dokładnie myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Odrywamy brzydsze zielony części pora. Kroimy w drobne krążki, ale nie do końca, białą część w większości zostawiamy. Ziemniaki obieramy i kroimy w bardzo drobną kostkę. Mięso mielone solimy, pieprzymy, wbijamy jajo i dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy. Do garnka wlewamy bulion, zagotowujemy. Do gotującego się bulionu wrzucamy klopsiki wielkości orzecha włoskiego lub jeszcze mniejsze. Dodajemy ziemniaki i gotujemy. W tym czasie pora podsmażamy ma maśle klarowanym. Gdy por będzie mięciutki, klopsy ugotowane, ziemniaki miękkie dorzucamy go do garnka i gotujemy przez chwilę na wolnym ogniu. Na koniec zaprawiamy śmietaną. Nalewamy gorącą zupę do miseczek i zajadamy ze smakiem. Przyznacie, że nie ma tu żadnej filozofii i przepis jest na tyle prosty, że taką zupę możecie sobie ugotować czekają na wigilijny barszczyk, grzybową, czy też karpia.