Zapewne część z Was, drodzy Czytelnicy, będzie zaskoczona takim połączeniem jak botwinka z truskawkai. Ale proszę mi wierzyć, to jest duet znakomity, a do tego jeszcze rzodkiewka, ogórek gruntowy, koperek, szczypiorek… Pycha! Pierwszy raz jadłam chłodnik z truskawkami w pewnej restauracji. Przepisu mi nie zdradzono, więc postanowiłam sama go odtworzyć i dodać coś od siebie. Ile ludzi, tyle chłodników. W mojej rodzinie najbardziej popularny był chłodnik bez botwinki na bazie zsiadłego mleka z dodatkiem rzodkiewki, świeżego ogórka, koperku lub szczypiorku. Ten rodzaj chłodnika bez botwinki pochodzi ze wschodniej Polski, skąd też pochodzi cała moja rodzina. Ale teraz czas na coś naprawdę pysznego i prostego zarazem.

CHŁODNIK Z BOTWINKI Z TRUSKAWKAMI

Składniki na 2 w porywach do 3 osób:

• pęczek botwinki
• 2 średnie ogórki gruntowe
• kilka rzodkiewek
• garść posiekanego koperku
• garść posiekanego szczypiorku
• 1-3 łyżek zakwasu buraczanego (od biedy może być koncentrat buraczany)
• 250 g truskawek
• 200 ml śmietany 12%
• 200 ml kefiru lub maślanki
• łyżka masła klarowanego (może być łyżka oliwy)
• 2-3 jajka ugotowane na twardo
• szczypta soli

Przygotowanie:

Botwinkę należy dokładnie umyć, żeby piasek nie chrzęścił nam w zębach. Następnie botwinkę drobno kroimy. W garnku z grubym dnem rozpuszczamy masło lub podgrzewamy oliwę i wrzucamy na to posiekaną botwinkę. Chwilę podsmażamy po czym dolewamy dosłownie pół szklanki wody, zagotowujemy po czym dusimy botwinkę na małym ogniu przez około 15 minut. Dodajemy zakwas lub koncentrat (tu musicie trochę pokombinować, jeśli chcecie bardziej buraczany smak, to dajcie więcej zakwasu lub koncentratu). Zdejmujemy garnek z kuchenki i studzimy botwinkę w zimnej wodzie. W tym czasie gotujemy jaja na twardo, obieramy ogórki, myjemy rzodkiewkę i kroimy warzywa w drobną kostkę. Koperek i szczypiorek siekamy. Gdy botwinka będzie już chłodna zabielamy ją śmietaną i kefirem, dodajemy pokrojone warzywa, koperek, szczypiorek i dokładnie mieszamy. Ma być gęsta zupa. Truskawki odszypułkowujemy, przekrawamy na pół. Nalewamy chłodnik do misek lub talerzy, dodajemy truskawki, jajko na twardo i zajadamy ze smakiem. Naprawdę fajne połączenie kwaskowej botwinki i chrupiących warzyw ze słodkimi truskawkami. Musicie sami spróbować, żeby się przekonać.